ipa

Kto jest na stronie

Odwiedza nas 93 gości oraz 0 użytkowników.

Archiwum

Motocyklem po Bieszczadach

bieszczady3- 8 - 10 czerwca - postanowiliśmy objechać Dużą Pętlę Bieszczadzką; chociaż w części, jeśliby sił nie stało. Po noclegu w Rzeszowie wyruszyliśmy do Leska, Hoczew, Baligród, Cisna, Komańcz, Wetlina, Ustrzyki Górne, Smolnik, Czarna Góra przejechaliśmy przez Ciśniańsko-Wetliński Park Krajobrazowy, Bieszczadzki Park Narodowy, Park Krajobrazowy Doliny Sanu i Park Krajobrazowy Gór Słonnych.

Jadąc wolniutko na zakrętach zerkaliśmy „po drodze” na bieszczadzkie najwyższe szczyty: Tarnicę, Wołolsaty, Krzemień, Bukowe Berdo, a także „perłę dla ludzkiego oka" - Połoninę Caryńską. Nie mieliśmy dostatecznej motywacji, by któryś z tych szczytów zdobyć pieszo, ale sam widok dał nam mnóstwo satysfakcji. Po pokonaniu 150 kilometrów przez Baligród dojechaliśmy do Sanoka i tu zdecydowaliśmy się na wizytę w Muzeum Historycznym - Galerii Zdzisława Beksińskiego, Warszawiaka urodzonego w Sanoku i tu pochowanego. Kontrowersyjne malarstwo, nietuzinkowa postać i wzruszające historie pochłonęły nam znaczną część czasu zaplanowanego na przemierzanie  Bieszczad. Kres dalszym planom rajdowym położyła nawałnica, która w niespotykanych rozmiarach przeszła nad Sanokiem. Osuwiska ziemne i podtopione ulice wymusiły na nas zmianę planów i powrót do domu. Ale nic straconego, wkrótce tam wrócimy. Mamy zaproszenie od przyjaciół z klubu Byki Dynowskie. Przyjedziemy, na pewno przyjedziemy.