Witamy na stronie klubu motocyklowego Right Riders!

RR 100 75Przypadkowych poszukiwaczy przygody, którzy otworzyli tę stronę z ciekawości, a także fanów motocykli oraz Naszych Przyjaciół - informujemy, że znaleźli się na stronie federacyjnego klubu motocyklowego Right Riders Warszawa. WITAMY ! Jesteśmy grupą, która zrzeszyła się w 2009 roku, aby jeździć  razem motocyklami na wyprawy dalekie i bliskie, aby mieć identyfikujące nas logo - zwane barwami, aby urządzić clubhouse i się w nim spotykać, snuć plany na wolne godziny, a przede wszystkim PRZYJAŹNIĆ SIĘ ze sobą, federacyjnymi klubami: Right Riders z Lęborka, Right Riders Hranice oraz Right Riders Pilzno i innymi grupami, które mają tę samą pasję. Kultywujemy solidarność  w środowisku, szanujemy  braci motocyklistów niezależnie od płci, wieku i przynależności klubowej. Rok 2022 to kolejny sezon naszego funkcjonowania. Wspólnie z federacyjnymi klubami Right Riders urzeczywistniamy hasło Epikura: My nie tyle potrzebujemy pomocy przyjaciół, co wiary, że taką pomoc możemy uzyskać. Naszych fanów będziemy w miarę na bieżąco informowali o klubowych poczynaniach, zapraszamy do fotograficznej relacji  w zakładce Galeria, a także do zakładki Niusy oraz Felietony. Dziękujemy za polubienia i wizyty na naszej stronie Fanpage na Facebooku. Pozdrawiamy wszystkich Motocyklistów: Lewa w Górę !

andrzejki 2013 100x75Każdy powód jest dobry by się wspólnie zabawić, dlatego nasz Klub podtrzymuje tradycje spotkań biesiadno – tanecznych zwanych Andrzejkami. Wszak organizuje się je po to, aby zintegrować naszą motocyklową rodzinkę. W tym roku zdecydowaliśmy, że zabawa odbędzie się w clubhousie,  gdzie miejsca na tyle, że i potańczyć można i porozmawiać. Pełną mobilizację wykazała spora grupa członków i sympatyków Klubu, zadbaliśmy o niespodzianki, a przy muzyce ruszyła gimnastyka artystyczna w wydaniu zbiorowym, parami i solo. Nie trzeba było nikogo przekonywać, że endorfiny działają dłużej niż brzmi muzyka, więc miłe wrażenia pozostaną na okres nadchodzącego postu. Odpoczynek przy stole pozwolił nam zasmakować w przyniesionych przez klubowiczów potrawach. Och, wykwintna to była kuchnia, wykwintna.  Przekonaliśmy się, że najważniejsza jest dobra zabawa, więc teraz tylko powtarzamy – byle do Sylwestra.